Od kiedy banki udzielają klientom kredytów hipotecznych, funkcjonuje pojęcie doradcy finansowego. Zazwyczaj mówi się o niezależnych doradcach, bo tych rzeczywiście jest najwięcej. W poniższym artykule odpowiadam na pytania: czym zajmuje się doradca finansowy? Czy podpisuje ze swoimi klientami umowę? I czy kredyt zaciągany za pośrednictwem doradcy może być tańszy lub droższy niż ten brany bezpośrednio w banku?

Doradca finansowy, doradca kredytowy czy ekspert od finansów?

Bezpośrednio w bankuZacznijmy od nazewnictwa. Przez wiele lat wszyscy używali określenia „doradca finansowy” lub „doradca kredytowy”. Niedawno jednak ustawodawca zakazał używania słowa „doradca” w stosunku do tych osób, które nie mają w ofercie więcej niż połowy banków. I tu pojawił się problem. Problem polega na tym, że banków dużych – ogólnopolskich – aktywnie udzielających kredytów hipotecznych jest kilkanaście. Ale istnieje również kilkaset banków spółdzielczych, które także dają kredyty mieszkaniowe, tylko oczywiście na dużo mniejszą skalę. Ustawodawca jednak nie rozdzielił tego w żaden sposób. Z tego względu obecnie oficjalnie nie ma w Polsce żadnego doradcy finansowego lub kredytowego, ponieważ nikt nie jest w stanie oferować kredytów z kilkuset małych, lokalnych banków.

Zdecydowana większość osób, które pomagają w uzyskiwaniu pieniędzy na zakup mieszkania i wcześniej mogły się nazywać doradcami finansowymi, w tej chwili tytułuje się ekspertami lub wymyśla jeszcze inną nazwę dla siebie. Potocznie mówi się „doradca”, ale oficjalnie nie powinno się używać tego określenia.

W naszym Centrum Kredytów Hipotecznych w Warszawie mamy w ofercie praktycznie wszystkie banki, które działają na skalę ogólnopolską, czyli w praktyce ogromną większość ofert.

Czym się zajmuję?

Przede wszystkim zawarłem umowy z bankami i reprezentuję te banki przed klientami. Mam uprawnienia bardzo podobne do pracownika etatowego danego banku – tak jak on podpisuję się na wnioskach kredytowych, kontaktuję się z centralą, z analitykami itp. Banki traktują mnie tak samo, jakbym pracował w ich placówce własnej, chociaż pracuję w swoim biurze w Warszawie.

W związku z tym nie podpisuję żadnych umów bezpośrednio z klientami, którym pomagam w uzyskaniu kredytu hipotecznego – tak jak nie podpisuje się umowy z osobą w placówce. Nawet system rozliczeń mamy bardzo podobny, bo bank, w którym mój klient zaciągnie kredyt, płaci mi wynagrodzenie za moją pracę. Nie jest to kosztem klienta, dla niego moje usługi są darmowe. Po prostu otrzymuję pieniądze za zajmowanie się przez miesiąc organizacją kredytu dla danego kredytobiorcy.

Kredyt u doradcy finansowego a bezpośrednio w banku

Oferta w Centrum Kredytów Hipotecznych w Warszawie jest taka sama jak bezpośrednio w placówce bankowej – bank nie tworzy specjalnych propozycji dla niezależnych ekspertów. Jednak moja przewaga nad placówkami bankowymi polega na tym, że specjalizuję się właśnie w kredytach hipotecznych i posiadam szeroką wiedzę na ten temat. Dodatkowo działamy w szerszym zakresie godzinowym.

W praktyce składamy wnioski kredytowe do kilku banków jednocześnie, co daje większe bezpieczeństwo i komfort wyboru. Klient oszczędza czas, a wiadomo, czas to pieniądz.

Największa różnica pomiędzy mną a pracownikiem placówki bankowej jest taka, że ja biorę odpowiedzialność za efekt końcowy. Jeśli podejmuję się pomocy w organizacji kredytu, to muszę mieć 100% pewności, że mój klient rzeczywiście otrzyma pieniądze na zakup lub budowę domu. Pracownik placówki bankowej nie ma takiej odpowiedzialności, ponieważ klient może złożyć wnioski w kilku bankach jednocześnie. Dlatego rola pracownika banku polega bardziej na technicznie prawidłowym przyjęciu wniosku o kredyt niż na uzyskaniu efektu końcowego.

Ja natomiast działam według zasady: jeśli podejmę się załatwienia kredytu, to musi się to skończyć sukcesem. W związku z tym, jeżeli nie mam pewności, czy klient otrzyma pieniądze, odmawiam prowadzenia takiej sprawy.

Jeśli jesteście ciekawi, jak rozpoznać dobrego eksperta od finansów, zajrzyjcie tutaj: https://jacekkur.pl/pytania-doradcy-kredytowego-dobry-doradca-znaczy/