Zaciągnięcie kredytu hipotecznego wymaga odpowiedniego przygotowania i zebrania informacji o najważniejszych aspektach z nim związanych. Specjalnie dla Was przygotowałem listę najbardziej powszechnych błędów, których popełniania możecie nie być nawet świadomi, ubiegając się o kredyt.
Optymistyczne nastawienie
Przy zaciąganiu kredytu ważne jest, aby nie ulegać pokusie kupna mieszkania droższego niż to, na które nas stać. Porównując mieszkania, mamy tendencję do stwierdzenia, że “to tylko nieduża różnica” lub “większe mieszkanie znacznie bardziej się opłaca”. Niestety, to tylko ułuda. W rzeczywistości nie wszystko jest takie proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Warto pamiętać, że szereg nieprzewidzianych problemów w Państwa życiu może sprawić, że nawet tak pozornie nieznaczna różnica spowoduje, iż Wy jako kredytobiorcy nie będziecie w stanie spłacać rat.
Największym problemem, który może poważnie skomplikować Państwa życie, jako przyszłego kredytobiorcy, jest zła ocena Państwa możliwości finansowych. Banki stosują własne kryteria przy podejmowaniu decyzji o przyznaniu kredytu, ale główne ryzyko ewentualnych problemów ze spłatą leży po stronie kredytobiorcy. W tym przypadku nie zaszkodzi podejść do sprawy nieco bardziej pesymistycznie, realnie oceniając swoje dochody i możliwości zarobkowe. Takie nastawienie pozwoli nam przewidzieć, czy w sytuacji ewentualnych przeciwności losu, np. chwilowej utraty pracy, będziemy w stanie nadal spłacać kredyt. Oczywiście przy kredytach długoterminowych szanse na przewidzenie wszystkich możliwych problemów są nikłe. Niemniej jednak, warto spojrzeć na przyszłość bardziej krytycznie, rozważając mniej korzystne scenariusze.
Potencjalni kredytobiorcy mają również tendencję do przeceniania swoich perspektyw zawodowych. Dobra pensja dzisiaj lub dobre stanowisko w obiecującej branży niekoniecznie jest gwarancją utrzymania wysokich dochodów w dłuższej perspektywie. Pamiętaj, że prawie niemożliwe jest przewidzenie, czy w okresie hipotecznym nasza sytuacja zawodowa nie pogorszy się, lub czy nagle nie postanowimy się przebranżowić, ryzykując zmniejszeniem wynagrodzenia.
Składanie fałszywych oświadczeń o dochodach
Najgorszym, co mogą Państwo zrobić jest złożenie wniosku z nieprawdziwymi informacjami o dochodach czy ewentualnym zadłużeniu. Są to rzeczy niezwykle łatwe do zweryfikowania, a banki są bardzo dobre w wyłapywaniu fałszywych informacji. Dlatego nie warto przysparzać sobie więcej stresu, ponieważ naginanie prawdy nie posłuży nikomu. Podając nieprawdziwe informacje o dochodach, bank wylicza naszą zdolność kredytową bazując na błędnych danych. Jeżeli jakimś trafem wniosek ten zostanie pozytywnie rozpatrzony, to tak naprawdę przysporzyliśmy sobie tylko i wyłącznie problemów, ponieważ to my musimy spłacać zadłużenie. Pamiętajmy, iż instytucje finansowe są po to, aby nam pomóc, co wcale nie oznacza, że nie chcą zarobić, a takim właśnie działaniem pomagamy im wzbogacić się naszym kosztem.
Bagatelizowanie procedur drogą do porażki
Poważnym błędem przy zaciąganiu kredytu hipotecznego jest również bagatelizowanie znaczenia poszczególnych procedur. Przed złożeniem wniosku o kredyt powinniśmy:
- uporządkować naszą sytuację w BIK-u, w przeciwnym razie uzyskanie kredytu może okazać się niemożliwe,
- pamiętać, że przy ocenie naszej wiarygodności kredytowej ważne są również drobiazgi. Może być to na przykład fakt, że w ostatnim czasie kilkukrotnie składałeś wniosek o pożyczkę, nawet jeśli ostatecznie z niej nie skorzystałeś,
- sprawdzić swoją zdolność kredytową.
Pozornie drobna rzecz jak niedawna zmiana pracy, może spowodować, że bank, w którym składasz wniosek, uzna Twoją zdolność kredytową za niewystarczającą.
Dłużej oznacza lepiej
Poważnym błędem jest również ustalenie maksymalnego okresu spłaty i znalezienie mieszkania w cenie adekwatnej do wyliczonej w ten sposób zdolności kredytowej. Wybierając maksymalny okres kredytowania, pozbawiamy się jedynego koła ratunkowego, przydatnego w czasach kryzysowych. Wydłużenie okresu spłaty kredytu to jedyny pewny sposób na zmniejszenie wysokości rat.
Rezygnacja z pomocy fachowca
Najbardziej powszechnym, a zarazem najbardziej szkodliwym błędem, jaki może popełnić klient przy zaciąganiu kredytu, jest próba załatwienia wszystkich spraw samemu. Wiele osób szczerze wierzy w to, że mogą samodzielnie wybrać najlepszą ofertę pożyczkową. W rzeczywistości zadanie to nie zawsze jest wykonalne, jeżeli nie posiada się fachowej wiedzy o ekonomii i finansach.
Pochopny wybór banku może nie tylko przysporzyć zbędnego stresu, ale co gorsza, doprowadzić do kłopotów finansowych. Większość umów sporządzonych przez banki zawiera klauzule, które trudno dostrzec kredytobiorcom. Problematyczny jest na przykład brak możliwości wzięcia tzw. “wakacji kredytowych” (okresowego zawieszenia płatności), które są niezbędne w przypadku trudności finansowych. Problem ten można łatwo rozwiązać, zwracając się o pomoc do doradcy finansowego. Specjalista ten pomoże nam wybrać najlepszą ofertę oraz ocenić wszystkie obciążenia związane z kredytem i jego kosztami. Doradca finansowy pomoże nam również w wyjaśnieniu przepisów i niejasnych elementów umowy kredytowej.
Pytania i Odpowiedzi
Jak dokonać wiarygodnej analizy sytuacji finansowej?
Przy kredytach długoterminowych szanse na przewidzenie wszystkich możliwych problemów są nikłe. Niemniej jednak warto spojrzeć na przyszłość bardziej krytycznie, rozważając mniej korzystne scenariusze. Takie nastawienie pozwoli nam przewidzieć czy w sytuacji ewentualnych przeciwności losu, np. chwilowej utraty pracy, będziemy w stanie nadal spłacać kredyt.
Co powinienem zrobić przed złożeniem wniosku o kredyt?
Zdecydowanie powinniśmy sprawdzić swoją zdolność kredytową. Uporządkować sytuację w BIK-u oraz pamiętać, że przy ocenie naszej wiarygodności kredytowej ważne są drobiazgi, takie jak zmiana pracy lub fakt, iż w ostatnim czasie kilkukrotnie składaliśmy wniosek o pożyczkę, nawet jeżeli ostatecznie z niej nie skorzystaliśmy.