Historia kredytowa to już wręcz mityczny twór, który może wpłynąć na to, czy otrzymacie kredyt hipoteczny, czy bank Wam odmówi. Można mieć albo normalną historię, albo złą, a nawet bardzo złą. Kiedy raportu z BIK-u należy się obawiać i jak banki reagują na wcześniejsze problemy z terminowym spłacaniem zobowiązań?
Normalna historia kredytowa
Historia kredytowa to jeden z wielu czynników, które rzeczywiście wpływają na decyzję ze strony banków. Internet aż huczy od mitów na temat nieterminowego spłacania rat, ale pierwsze, co musicie wiedzieć, to to, że nie ma dobrej, lepszej, czy bardzo dobrej historii – jest normalna. Normalna, czyli świadcząca o regularnych spłatach zobowiązania. Bez względu na liczbę pożyczek, które wzięliście i spłaciliście zgodnie z harmonogramem, Wasza historia nie będzie korzystniejsza. Liczy się, że pieniądze zawsze w terminie wpływały do banku, od którego je pożyczyliście.
Zatem – można mieć normalną lub złą historię kredytową.
Zła historia kredytowa
Złą historię można już stopniować, to znaczy występuje w wersji lekko złej, złej, bardzo złej itd. Dlaczego? Bo brane są pod uwagę różne elementy, poczynając od długości opóźnień, przez to ile razy do nich doszło, kwotę przeterminowanego zadłużenia, aż po kwestię ile takich pożyczek zaciągnięto do tej pory.
Dodatkowo należy pamiętać, że nie istnieje jedna zasada, według której w związku ze złą historią kredytową potraktuje Was każdy bank. Banki mają własne metodologie oceny klientów. Co za tym idzie? Wyobraźmy sobie sytuacje: chcecie wziąć zobowiązanie i składacie wnioski do trzech banków. Pierwszy od razu Wam odmówi. Drugi w ogóle nie zwróci uwagi na wcześniejsze opóźnienia w spłatach rat i po prostu wróci do Was z pozytywną odpowiedzią. Trzeci szczegółowo podejdzie do sprawy – najpierw zapyta o przyczyny nieterminowej spłaty długu, a dopiero po usłyszeniu odpowiedzi, wyda decyzję.
Czy mam się czego bać?
Każdy, kto miał opóźnienia w płatności rat, może się obawiać, czy dostanie kredyt – i są to obawy uzasadnione. Co ważne, nie należy myśleć, że jeżeli otrzymaliście od jednego z banków pożyczkę gotówkową (lub propozycję takiego zobowiązania) mimo złej historii, to dostaniecie też kredyt hipoteczny. Te dwie kwestie nie będą tożsame. Dlaczego? Bo banki dużo bardziej restrykcyjnie sprawdzają potencjalnego klienta wtedy, gdy mają mu udzielić kredytu hipotecznego. W końcu takie zobowiązania opiewają na znacznie większe kwoty niż pożyczki gotówkowe.
Ważne: jakość historii kredytowej nie ma wpływu na warunki cenowe oferty. Każdy klient, któremu bank zdecyduje się pożyczyć pieniądze, dostaje takie samo oprocentowanie itd.
Co zrobić, gdy historia kredytowa jest zła?
Jeżeli macie złą historię kredytową i chcecie się starać o pieniądze na zakup lub budowę nieruchomości, powinniście złożyć wnioski do kilku banków jednocześnie. Tak, jak pisałem wcześniej, jest szansa, że któryś z nich poprosi o dodatkowe wyjaśnienia, a potem ostatecznie wyrazi zgodę. Możecie – i z tym trzeba się liczyć – usłyszeć odpowiedź odmowną od każdego banku. Tak dzieje się zwłaszcza wtedy, gdy mieliście duże i częste opóźnienia.
Właśnie dlatego, żeby uniknąć rozczarowań, warto od razu zweryfikować raport z Biura Informacji Kredytowej (BIK). Mogę Wam w tym pomóc i powiedzieć, jakie jest ryzyko problemów z otrzymaniem gotówki. Oczywiście istnieją metody na poprawienie swojej historii kredytowej, ale o tym w kolejnych artykułach.
A jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o zdolności kredytowej, zajrzyjcie tutaj: https://jacekkur.pl/zdolnosc-kredytowa-nia-wplyw/